Choose your language:
en pl ru
Upcoming games:
(#169) "РасчлENение покемона"
team game,
25.08.2024 / 22:00:00
Zone: Quest
Author: СвердLove
Participation: 150 zł
RSS 2.0
Domain: http://warsaw.en.cx/ (domain owner: Anzurbey) Show avatars
Forum moderators: Anzurbey, sENior_Antonio, СвердLove, lenocka, rrydziu, stupefied, klaszcze_u_rubika
On page: 
1  2  3

Spiżowi Towarzysze (#126, 2012-02-25)

1/29/2012 8:23:27 AM / 43 messages / the topic was opened by szopen .

Game format: Team (limit 7 people)
Passing sequence: Linear
Maximum distance: 30
Game author: szopen
Start of the game: 2/25/2012 9:30:00 PM (UTC +1)
The beginning of the game in your time zone:  (UTC )
The game completion time: 2/26/2012 4:00:00 AM (UTC +1)
Confirmations are accepted until: 2/26/2012 4:00:00 AM (UTC +1)
Prize: 125 (50% from the sum of subscription)
Participation fee:50(subscriptions has been accepted) 
Game details >>>
Games Author
(
)
[ 2/26/2012 1:52:08 PM (UTC +2) ]  
Czyżby Entuzjaści pojechali zamkniętym mostem ? Zadanie rozwiązaliśmy w 6 sek, bo przy Andersa poszliśmy szukać kodu przy pomniku po przeciwnej stronie ulicy, ale nam nie wchodził. Okazało się, że pasował do kolejnego :)
Games Author
Boy
(
)
Attestate
[ 2/26/2012 2:19:52 PM (UTC +2) ]  
blast1: Czyżby Entuzjaści pojechali zamkniętym mostem ? Zadanie rozwiązaliśmy w 6 sek, bo przy Andersa poszliśmy szukać kodu przy pomniku po przeciwnej stronie ulicy, ale nam nie wchodził. Okazało się, że pasował do kolejnego :)

Hehehe to widzę, że podobną taktykę obraliście. My też szukaliśmy na różnych pomnikach w okolicy bo nie mieliśmy pojęcia nieraz o który chodzi ;)

Games Author
(
)
[ 2/26/2012 2:37:11 PM (UTC +2) ]  
Niech ktoś mi powie, gdzie na Pl. Bankowym był ten kod?
Sergeant
(
)
[ 2/26/2012 2:48:12 PM (UTC +2) ]  
Podobne pytanie zadam, gdzie był przyklejony kod przy pomniku Berlinga koło mostu łazienkowskiego oraz w którym miejscu na płocie (Czterech śpiących)? Jeśli kogoś to interesuje to kod przy cytadeli był pod stołem do ping ponga ponoć na nodze... my nie znaleźliśmy.
Junior lieutenant
Boy
(
)
[ 2/26/2012 4:01:10 PM (UTC +2) ]  
Również mi ta gra nie podeszła.
Dołączając się do pytań, my mieliśmy problem ze Świerczewskim. Google powiedziały były dwa pomniki Świerczewskiego w Warszawie - jeden przy Hipotece, drugi przy zakładach im. Świerczewskiego na Kasprzaka. Wybraliśmy drugą opcję :/ bo pierwsza jakoś się nam w googlach ukryła. Ale na zdrowy rozum nie było żadnej wskazówki, który to miałbyć pomnik.

Gdzie był kod na pl. Bankowym??????
Games Author
Girl
(
)
[ 2/26/2012 7:39:20 PM (UTC +2) ]  
Gra bardzo męcząca. Raczej nie fotopunkty moim zdaniem, a wolne skojarzenia. W części zadań albo się wiedziało, kto lub co jest na zdjęciu, albo liczyło się na cud. Bo nie dało się tego nijak googlać. Bo co wpisywać? Jestem bardzo ciekawa, co w wyszukiwarkę wpisywałby autor tej gry, gdyby w nią grał. Przy okazji- ciekawe wyniki podaje google grafika po wpisaniu "różowy ptak w cylindrze" :D Jedyny obrazek, który naprawdę do mnie trafił to ten z kłanianiem się kulom. Zabawna i ciekawa gra słów.

Opis miejsca kodu typu "Kod w obrębie placu" lub "Kod przy obiekcie" jest stanowczo za mało precyzyjny. Przy takim podaniu umiejscowienia kodu można go szukać praktycznie wszędzie. Przydałoby się moim zdaniem zawęzić to w liczbie metrów, np. 20m od obiektu albo napisać, na jakim typie obiektu szukać, np. na latarni, ławce, koszu, itd. jeśli jest ich sporo w obrębie miejscówki.

Za duża liczba zbyt trudnych zadań spowodowała, że aż 4 z 5 drużyn nie ukończyły gry. WJ gry będzie bardzo wysoki, bo oceny wystawi tylko drużyna, która wygrała :) To jest jakieś nieporozumienie.

Na koniec: ogromne gratulacje dla drużyny EN_terr, po prostu wow :)
Senior sergeant
(
)
[ 2/26/2012 8:04:30 PM (UTC +2) ]  
Witam. Gra rzeczywiście była męcząca. Podpowiedzi nie były podpowiedziami. A zagadka ze srodkami czystości i mieliśmy się domyśleć ze akurat chodzilo o Ludwik to mistrzostwo :P no coz czlowiek uczy sie na bledach :)

Pozdrawiam
Senior sergeant
(
)
[ 2/26/2012 9:52:59 PM (UTC +2) ]  
Manufaktura w Łodzi była kiedyś fabryką imienia Marchlewskiego.
Junior lieutenant
Boy
(
)
[ 2/26/2012 10:01:43 PM (UTC +2) ]  
Po pierwsze - dziękuję w imieniu drużyny za grę i gratulacje :)

Ocenę gry chciałbym podzielić na dwie części: merytoryczną (treść zadań) i praktyczną (kody).

Merytorycznie: ocena: 10. To dokładnie taka gra, na którą EN_terr czekał (co najmniej od czasów Rosyjskiej Warszawy). To co nam się podoba:
- zadania dotyczyły (i poszerzały) wiedzę o Warszawie
- treść w większości była niemożliwa do googlowania - w naszym pojęciu o to właśnie chodzi. Co to za frajda rozwiązywać zadania wklejając treść w wyszukiwarkę nie wkładając w to żadnego wysiłku, intelektu, pomysłu? W przypadku tej gry jak coś dało się wygooglować to tylko podpowiedź a nie odpowiedź wprost. To nam się podoba i to traktujemy jako wyzwanie.
Osobiście powiem, że wszystkie zadania bez wyjątku były rewelacyjnie przemyślane, czerpaliśmy przyjemność z każdej zagadki. Były też zadania, które nas pokonały - ale to z naszej winy.
Kilka słów o miejscówkach. W opisie zadania jest dokładnie napisane czego się należy spodziewać: pomników (istniejących lub nie) komunistycznych działaczy. Fajne wyzwanie stanowiły nieistniejące pomniki - określenie ich lokalizacji stanowiło wyzwanie, bo często jedyną możliwością było analizowanie starych fotografii Warszawy. Odpowiadając na niektóre wcześniejsze pytania:
- Manufaktura w Łodzi mieściła niegdyś Zakłady Przemysłu Bawełnianego im Juliana Marchlewskiego - czyli chodzi o nieistniejący pomnik tow. M na ul. JP II (druga podpowiedź) czyli byłej ul. Marchlewskiego.
- dwudziestozłotówka - miała na awersie Marcelego Nowotkę - czyli lecimy na ul. Nowotki (teraz Andersa) w miejsce gdzie był jego pomnik.
- Świerczewski - idąc tropem jak przy Marchlewskim i Nowotce - jedziemy w miejsce gdzie stał jego pomnik przy ul. Świerczewskiego (dziś "Solidarności"); drugi pomnik był rozwiązaniem kolejnego zadania z Zakładami Mechaniki Precyzyjnej
- Ludwik Waryński - kilka minut główkowaliśmy nad tym ale jak weszliśmy mentalnie w czasy PRL to do zmywania nadawał się tylko Ludwik :P

Praktycznie:
- kody były dość duże w porównaniu do poprzednich gier
- mimo, że autor dołożył starań aby je dobrze przymocować mieliśmy wrażenie, że niektóre się odkleiły
- opis lokalizacji kodów - popieram przedmówców: zbyt ogólnie! "W obrębie placu" - totalnie nas rozwaliło. Przy Czterech Śpiących wyplułem płuca bo obleciałem płot dookoła. Większość miejscówek była przestronna i przeczesywanie takich areałów nie było fajne. Konieczne jest sprecyzowanie co to znaczy w pobliżu (ile metrów) lub określenia strony świata - np. płot od strony wschodniej. Były jednak też miejscówki gdzie kod znajdował się ciekawie ukrytym miejscu w dobrym "encouterowskim" stylu.
Ocena za tę część - 6.

Podsumowując grę oceniam na 8.

Na koniec gratuluję pozostałym drużynom wytrwałości - bo, mimo wszystko, aby wytrwać w takich warunkach pogodowych do godziny 3-4 to trzeba mieć dużo samozaparcia.
Games Author
Girl
(
)
[ 2/26/2012 10:33:23 PM (UTC +2) ]  
_unnamed:
- treść w większości była niemożliwa do googlowania - w naszym pojęciu o to właśnie chodzi. Co to za frajda rozwiązywać zadania wklejając treść w wyszukiwarkę nie wkładając w to żadnego wysiłku, intelektu, pomysłu?
Ok, super, tylko co zrobić, jeśli mój intelekt, wysiłek i pomysł nie dają nic w konfrontacji z facetem na zdjęciu, którego to faceta widzę pierwszy raz w życiu? Nie znam wszystkich postaci historycznych z wyglądu, więc chciałabym mieć chociaż możliwość pogooglania ich. Tylko jak? Facet w krawacie z przedziałkiem na lewo? ;) Dlatego napisałam, że były zadania, w których albo się wiedziało, co lub kto jest na zdjęciu, albo było się skończonym.
Senior sergeant
(
)
[ 2/26/2012 10:41:11 PM (UTC +2) ]  
Po pierwsze gratuluję mojej drużynie. Zadania były trudne. Słusznie ktoś zauważył, że podpowiedzi nimi wcale nie były, bo gdy chodziło Nowotkę i wiedziałam, że trzeba jechać na Andersa, to zdjęcie, które się pojawiło w podpowiedzi (zdjęcie gen. Andersa) tylko utwierdziło mnie w przekonaniach. Gdybym nie miała cienia pojęcia, gdzie jechać, to zdjęcie nic by mi nie powiedziało, bo nie miałabym pomysłu co wpisać w Google, żeby to sprawdzić.

Natomiast biorąc pod uwagę, że gra nie do końca ma polegać na googlowaniu łatwo odnajdywalnej treści, trzeba przyznać, że zagadki były bardzo przemyślane. Autor włożył dużo pracy w ich przygotowanie, za co należą mu się gratulacje.

Mając na względzie, że pierwsze zdjęcie (w większości zadań) naprowadzić miało na osobę, pomysł ze środkami czystości był słaby. Ale i tak pierwsze moje skojarzenie dotyczyło Ludwika - inna rzecz, że wydawało się to grubymi nićmi szyte i dopóki nie pojawiła się podpowiedź, ciężko mi było podjąć decyzję, czy moje rozumowanie jest słuszne.
Nasza drużyna uwielbia gry, które poszerzają wiedzę. Z przyjemnością wspominamy „Rosyjską Warszawę”, „Wiarę czyniącą cuda”, a „Spiżowych Towarzyszy” dopisuję niniejszym do listy ulubionych. Wystawiając ocenę ‘8’ kieruję się podobną motywacją co _unnamed.

Szkoda tylko, że w niektórych miejscach tak trudno było znaleźć kody - ja sztabowałam w zaciszu domowym i wcale nie zazdrościłam Chłopakom biegania w zimnie i deszczu. Na całe szczęście idzie wiosna a wskazówki „kod w obrębie placu” nie złamały w nich ducha i już nie możemy doczekać się kolejnej gry.

Pozdrawiam pozostałe drużyny i gratuluję im wytrwałości
Junior lieutenant
Boy
(
)
[ 2/26/2012 10:51:26 PM (UTC +2) ]  
stupefied: Ok, super, tylko co zrobić, jeśli mój intelekt, wysiłek i pomysł nie dają nic w konfrontacji z facetem na zdjęciu, którego to faceta widzę pierwszy raz w życiu? Nie znam wszystkich postaci historycznych z wyglądu, więc chciałabym mieć chociaż możliwość pogooglania ich. Tylko jak? Facet w krawacie z przedziałkiem na lewo? ;) Dlatego napisałam, że były zadania, w których albo się wiedziało, co lub kto jest na zdjęciu, albo było się skończonym.
Fakt - zdarzają się takie przypadki - ale jak nie wiemy to czekamy na podpowiedź. A w międzyczasie można próbować takich haseł w googlu. Nam też się zdarzyło szukać "wąsatego komunisty z krzaczastymi brwiami w okularach" :P
Senior sergeant
[ 2/27/2012 12:30:40 AM (UTC +2) ]  
medyk: Podobne pytanie zadam, gdzie był przyklejony kod przy pomniku Berlinga koło mostu łazienkowskiego oraz w którym miejscu na płocie (Czterech śpiących)? Jeśli kogoś to interesuje to kod przy cytadeli był pod stołem do ping ponga ponoć na nodze... my nie znaleźliśmy.
Nie było go tam w 100%. Turlałam się pod nim, szukałam dokładnie ja i reszta drużyny, po prostu nie było.
Widzę, że niektórzy wiedzą więcej o przesłaniu i sposobie w jaki powinno się grać niż sami autorzy EN ;-)
Jeżeli zagadki mają na celu uniemożliwienie pomagania sobie internetem to może w ogóle zostawmy laptopy w domu - kody można sobie wpisać w telefon, albo wysłać sms'em do autora i czekać na zwrotny z treścią kolejnego zadania.

** Punkty z założenia są dynamiczne, sprawne i przede wszystkim przyjemne - poziom trudności nie powinien sprawiać dużych kłopotów.

Według mnie - gra była mocno przekombinowana i w dalszym ciągu nurtuje mnie, że tylko jedna drużyna wykazała się wystarczającym intelektem by dać jej radę.
Senior sergeant
[ 2/27/2012 12:36:58 AM (UTC +2) ]  
_unnamed:
stupefied: Ok, super, tylko co zrobić, jeśli mój intelekt, wysiłek i pomysł nie dają nic w konfrontacji z facetem na zdjęciu, którego to faceta widzę pierwszy raz w życiu? Nie znam wszystkich postaci historycznych z wyglądu, więc chciałabym mieć chociaż możliwość pogooglania ich. Tylko jak? Facet w krawacie z przedziałkiem na lewo? ;) Dlatego napisałam, że były zadania, w których albo się wiedziało, co lub kto jest na zdjęciu, albo było się skończonym.
Fakt - zdarzają się takie przypadki - ale jak nie wiemy to czekamy na podpowiedź. A w międzyczasie można próbować takich haseł w googlu. Nam też się zdarzyło szukać "wąsatego komunisty z krzaczastymi brwiami w okularach" :P
Zgadza się, ale co proponujesz jeżeli podpowiedzi mijają się z treścią zadania i w żadnym wypadku nie naprowadzają na wymagane miejsce. W skrócie, co robić jeżeli podpowiedź okaże się kolejnym trudnym zadaniem a trzem podpowiedziom nie sposób znaleźć wspólny punkt odniesienia. (?)

Ale są pozytywy - początek gry był fajny.
Games Author
Boy
(
)
Attestate
[ 2/27/2012 12:55:17 AM (UTC +2) ]  
Kod przy pomniku Berlinga był pod mostem a przy czterech śpiących na planie budowy, który wisiał na ogrodzeniu. Te akurat udało się nam znaleźć ;) Ale na Pl.Bankowym to chyba żadna drużyna nie znalazła i też jestem ciekawy gdzie był ;) Co do Cytadeli to szukaliśmy pod stołem ale możliwe, że nie dokładnie albo się odkleił bo jak tam byliśmy to strasznie lało. Ciekawi mnie też gdzie przy Smolnej był kod bo dojechaliśmy tam i szukaliśmy go 10 min i też nie znaleźliśmy. Prawdę mówiąc gdyby nie te szukanie kodów to może byśmy dotrwali do końca ale zaczęła nas nużyć ta gra no bo co jest fajnego w bieganiu w błocie i deszczu bez żadnych efektów...
Private soldier
(
)
[ 2/27/2012 1:24:45 AM (UTC +2) ]  
Przypadki kurde jak wdać w statystykach nie takie przypadki.
Jak na pierwszy raz dla mnie kicha jak nie wiem co gra bardzo mnie zniechęciła :( i póki co jestem bardzo na nie zobaczymy jak wypadną ruinki.
Junior lieutenant
Boy
(
)
[ 2/27/2012 8:51:35 AM (UTC +2) ]  
Zgadza się, ale co proponujesz jeżeli podpowiedzi mijają się z treścią zadania i w żadnym wypadku nie naprowadzają na wymagane miejsce. W skrócie, co robić jeżeli podpowiedź okaże się kolejnym trudnym zadaniem a trzem podpowiedziom nie sposób znaleźć wspólny punkt odniesienia. (?)

Ale są pozytywy - początek gry był fajny.

Ktoś tu wcześniej w dyskusji użył bardzo trafnego określenia: "tok myślenia" autora. Jeśli się uda załapać ideę, którą kierował się autor to treść zadań wydaje się oczywista a podpowiedzi bardzo powiązane. Ale nie zawsze się to udaje. Pamiętam kilka gier w których totalnie nie mogłem załapać, co autor miał na myśli :). Przyznaje, że wtedy gra staje się mordęgą i każde kolejne zadanie demotywuje graczy coraz bardziej. Tak to już jest, że jedna gra podejdzie danej drużynie a inna nie. Ale na pewno z każdej gry można wynieść doświadczenie, które zaowocuje w następnych rozgrywkach.

Bardzo namawiam osoby rozczarowane ostatnią grą (w szczególności debiutantów) aby dały Encounterowi kolejną szansę - na pewno prędzej czy później trafi się gra tak fascynująca, że ciężko będzie po niej zasnąć z emocji :P
Sergeant
Boy
(
)
[ 2/27/2012 11:02:08 AM (UTC +2) ]  
Dobre punkty to szybkie punkty.
Nawet spotkanie z policją nie zdemotywowało nas tak bardzo jak problemy ze znajdowaniem kodów. Rozumiem, że jeden kod był nieprzemyślane, ale tu było ich średnio 3 na drużyne!
"W obrębie placu" WTF?

Zagadki też nie były do końca przemyślane bo nie jednokrotnie wskazywały na więcej niż jedno miejsce.
Co do podpowiedzi.. Nie wiem jak to określić ale z podpowiedziami nie miały zbyt wiele wspólnego.

Zagadki i umiejsowienie kodów typowo starciowe. Może autor powinien spróbować następnym razem przygotować właśnie starcie.
Games Author
Attestate
[ 2/27/2012 11:01:12 PM (UTC +2) ]  
Cześć,
troszkę już minęło dni od ukończenia gry...
Jak wjedziecie teraz tabelkę wyników, to zobaczycie, że wszyscy ukończyli tą grę, wszyscy dostają punkty.
Lecz pewnie zaniepokoi Was, że ktoś dostał kare, a ktoś bonus.
A więc już wyjaśniam ;)
Potrzebne to było do uregulowania wyników tylko i wyłącznie, bo przy ręcznym dodawaniu drużyn do tabeli wyników silnik pokazuję czas ukończenia gry jako czas ukończenia ostatniego poziomu.
Przyjmowanie ocen jeszcze parę dni potrwa, pewnie do piątku.
Games Author
Boy
(
)
Attestate
[ 2/28/2012 2:57:49 PM (UTC +2) ]  
No i co z tym kodem na pl.Bankowym, zdradzi autor gdzie był ?!
On page: 
1  2  3
5/3/2024 5:23:01 PM
(UTC +2)

www.en.cx
EncounterTM Ltd.
2004-2024 ©