A więc wypowiem się i ja ;)

Plusy:
+ małe kody, dobrze ukryte a czasami aż za dobrze
+ szybkie autopassy przez co gra miała szybkie tempo
+ ja np. lubię gry w centrum :P
+ bieganie - bo kto powiedział, że wszędzie trzeba dojechać samochodem...
+ Kod w budce telefonicznej pod moim blokiem :D:D

Minusy:
- no z Saskim to przegięliście ( mogliście zrobić opcje z policzeniem wszystkich ławek a i tak było by ciężko je wszystkie odnaleźć )
- Dolina Szwajcarska była by spoko tak jak napisała Kasia gdyby było trochę więcej czasu

P.S. Przepraszamy za spóźnienie bo to chyba o Nas chodzi :P Nie podejrzewaliśmy, że może to kogoś tak urazić :P Weźmiemy to pod uwagę przy następnej grze :D

A więc do zobaczenia !!!

Dziękujemy Wam pięknie za udział i za cenne uwagi. Gratulacje dla wygranych :) Jak tak dalej pójdzie, to kolejny puchar jest Wasz! :)

Co do księgi zażaleń ;) Z gier w centrum raczej rezygnować nie będziemy :) ale zwrócimy większą uwagę na możliwość parkowania. Akcja z kurami- bez komentarza. Janek klęczał za to całą noc na grochu, w zsypie. Saski- przegięliśmy, choć jak naklejaliśmy kody wydawało nam się to świetnym pomysłem i do ogarnięcia. Szkoda, że nie potwierdziliście tej utopijnej teorii ;D Dla ciekawych- żaden, ale to żaden kod nie był w głównej alei (czyli w tej odchodzącej bezpośrednio od fontanny)- wszystkie były po bokach. Dolina- racja, za mało czasu. Inwencja graczy mnie na tym zadaniu zaskoczyła. Nie sądziłam, że hasło 'w obrębie obiektu' potraktujecie tak, że będziecie szukać nawet na ogrodzeniu :P Dla ciekawych: kody były na śmietniku, na pojemniku na śmierdzące sprawy Warszawy ;) pod jedną z ławek i na fontannie (na profilu na fb są zdjęcia).

Widząc, że do gry zgłosiło się sporo nowych graczy, naprawdę staraliśmy się, żeby zadania były łatwe, a podpowiedzi szybkie. Nie licząc sławetnych kur, wydawało mi się, że nam to wyszło. Jeśli jednak ktoś ma pytania, co niby w zadaniu miało do k^%@y nędzy doprowadzić na adres, to zapraszam na ENpocztę ;) Podsumowując: gra zamknięta, punkty dodane. Dziękujemy pięknie i do zobaczenia na kolejnych :)

Janku,

Gra spoko, ale trzy minusy

- Koko euro spoko nie spoko :(
- Saski
- Centrum

co do grzybni to po prostu ogród saski sprawił, że ta gra przestała mi się podobać. Dlatego grzybnia.
Ja akurat jestem taką osobą, że bez względu na wynik chce jechać na końcową odprawę.

To może ja tylko napiszę, że nie życzę sobie pisania o nas że jesteśmy "burakami" bo nie przyjechaliśmy, poza tym organizatorzy mają numer do conajmniej trzech osób z drużyny, więc mogli do nas napisać/zadzwonić (bo może po drodze na brief końcowy coś nam się stało/mieliśmy wypadek/kosmici nas zjedli?!), a tak naprawdę - skoro skończyliśmy grę o 00:35, zanim się zebraliśmy z miejsca i zanim właśnie dojechalibyśmy do Was było by co najmniej 00:55 lub później, w związku że napisaliście że czekacie do 1 stwierdziliśmy że się nie wyrobimy i nie przyjechaliśmy. Tyle. A że nikt nie napisał - fakt sorry,może i mogliśmy to zrobić. Ale to taki sam zarzut, że organizator też mógł się do nas odezwać - więc jak to już wcześniej zostało napisane - sprzeciw oddalony!

Nikt nie napisał, że jesteście burakami, też macie do nas numery, a skoro gracz pisze na forum, uznaję że kosmici go jednak nie zjedli ;] Zostawmy już ten temat, wkradło się tu strasznie dużo podniety.

nie, nie zostawiajmy. Zróbmy awanturę na forum jak za starych dobrych czasów. Pliz, pliz, pliz :))))

Chyba Ci się nudzi :D